Skrajną nieodpowiedzialnością wykazali się dotychczas nieznani sprawcy, którzy w lesie pozostawili rozpalone ognisko. Wezwanie dotyczyło kompleksu leśnego przy ul.Grajewskiej w Ełku, w okolicach starego cmentarza. Jak mówi Jarosław Pieszko oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Ełku- gdyby nie to, że ktoś w porę zauważył pozostawione ognisko i wezwał odpowiednie służby, mogło dojść do tragedii. W lasach jest teraz bardzo sucho, a w okolicy lasu znajduje się osiedle mieszkaniowe.

Prawdziwą plagą są również w ostatnim czasie pożary traw. W ciągu weekendu strażacy interweniowali przy takich zdarzeniach 18 razy.

Skutki wypalania traw mogą być tragiczne- przestrzegają strażacy. Ogień to żywioł, nad którym nie zawsze da się zapanować. Dowodem tego może być zdarzenie z okolic Poznania, gdzie strażacy po ugaszeniu pożaru odnaleźli ludzkie zwłoki. W ciągu weekendu ełccy strażacy zanotowali w sumie 27 zdarzeń, z czego 18 to pożary traw.