Zdecydowana większość tegorocznych abiturientów ma powody do radości. Egzamin dojrzałości zdało w tym roku 3/4 absolwentów szkół średnich – dokładnie 74% uczniów. Maturzyści z województwa warmińsko-mazurskiego znaleźli się nieco poniżej średniej krajowej. Maturę zdało tu 69% uczniów.

Dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży Jolanta Gołaszewska ocenia, że najlepiej poradzili sobie absolwenci liceów.

Z wyników swoich uczniów zadowolona jest Barbara Fiedoruk, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Ełku.

Tegoroczne matury były wyjątkowe ze względu na warunki, w jakich się odbywały. Maturzyści długo byli też trzymani w niepewności co do ostatecznego terminu sesji egzaminacyjnej. Zajęcia odbywały się w formie zdalnej, więc do powtórki materiału trzeba było zmotywować się w domu.

Barbara Fiedoruk podkreśla, że był to prawdziwy test dojrzałości.

Zdanie podziela Robert Hoffmann, dyrektor ełckiego „czerwonego” ogólniaka. Szkoła ponownie może poszczycić się stuprocentową zdawalnością. Dyrektor zaznacza, że to ogromna zasługa zarówno nauczycieli, jak i uczniów, którzy nie zmarnowali dodatkowego czasu na naukę.

Przygotowania do matur, ich przebieg i ostateczne wyniki pozytywnie ocenia też Jolanta Gołaszewska.

– Pomimo tak trudnych warunków maturzyści poradzili sobie z egzaminem bardzo dobrze – mówi dyrektor łomżyńskiej OKE.

Absolwenci szkół średnich, którzy nie zdali jednego z obowiązkowych egzaminów, mają szansę na poprawkę we wrześniu tego roku. Osoby, które nie zaliczyły większej liczby przedmiotów, mogą przystępować do matury poprawkowej dopiero za rok.