Kiermasz na rzecz Antosia Kuczyńskiego chce w najbliższą niedzielę zorganizować Monika Korsakowska, koordynatorka zbiórki na rzecz chłopca z Sejn.

Roczny chłopczyk potrzebuje 1,5 miliona złotych na operację serca w Stanach Zjednoczonych. Historia dziecka poruszyła serca mieszkańców Suwalszczyzny. Na pomoc ruszyło wiele osób. Jeszcze dziś trwa wielka zbiórka złomu, z której dochód trafi na leczenie dziecka. Wczoraj pieniądze zbierano pod kościołami suwalskich parafii. Na internetowym koncie jest niemal 900 tysięcy złotych. Potrzeba jeszcze ponad pół miliona złotych. Można powiedzieć, że jest już z górki, ale zbiórka wchodzi w trudniejszą fazę. Jak mówi Monika Korsakowska, wiele osób udzieliło już pomocy i nie wiadomo, jaka będzie końcówka zbiórki.

Teraz osoby zaangażowane w zbiórkę chcą zorganizować kiermasz, który miałby odbyć się w najbliższa niedzielę przed kościołem pod wezwaniem św. Aleksandra w Suwałkach.

Dodajmy, że Antoś ma niewiele czasu. Praktycznie już teraz powinien być transportowany do Bostonu. Jeśli nie uda się zebrać pieniędzy odpowiednio szybko straci szansę na operację i zdrowe życie.