Zaczną działać, ale z poślizgiem. Tablice zamontowane na ełckich przystankach niedługo pokażą podróżnym, ile będą musieli czekać na autobus. Plan zakładał, że elektroniczny rozkład uruchomiony zostanie pod koniec listopada. Tymczasem na tablicach wciąż widnieje komunikat o testowaniu systemu.

Jak tłumaczy Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku, jedną z przyczyn jest fakt, że od 1 stycznia zmienił się rozkład jazdy autobusów MZK.

Za informatyzacją rozkładów jazdy idzie doposażanie Miejskiego Zakładu Komunikacji w nowe pojazdy. Po Ełku już jeżdżą hybrydy. Miasto myśli o tym, żeby w przyszłości zasilić flotę MZK także autobusami elektrycznymi.

Elektroniczne tablice na ełckich przystankach pokażą nam między innymi, ile czasu pozostało do przyjazdu autobusu danej linii.