„Chciałbym, żeby ulica Pułaskiego w Ełku była jednokierunkowa” – uważa Ireneusz Dzienisiewicz, miejski radny Koalicji Obywatelskiej-Lewicy.

Radny chce zwiększenia bezpieczeństwa pieszych, bawiących się w pubach i restauracjach przy tej ulicy. Jak wskazuje Dzienisiewicz, można w łatwy sposób zmusić kierowców do zmniejszenia prędkości i większej ostrożności.

Wcześniejszy postulat wrócił teraz, w formie wniosku złożonego na biurko prezydenta miasta. Jak zauważa radny, zwiększyć bezpieczeństwo pieszych można bardzo niskim kosztem.

Ireneusz Dzienisiewicz dodaje, że zmiany mogłyby być wprowadzone „na próbę” na tegoroczne miesiące wakacyjne. Nie wyklucza też, że w przyszłości samochody całkowicie mogłyby zniknąć z ulicy Pułaskiego.

Podobne rozwiązanie funkcjonuje w Augustowie – przy Rynku Zygmunta Augusta, z tą różnicą, że ulice w sezonie są kompletnie zamykane dla ruchu kołowego, a poza sezonem – są jednokierunkowe.