Wigry Suwałki wygrały w sobotę (19.03) na własnym stadionie z Wisłą Puławy 2:0.

Pierwszy gol padł w 21. minucie. Wystarczyło jedno celne podanie, aby wbiegający w pole karne Mateusz Sowiński zręcznie minął dwóch obrońców gości i uderzył prosto w górny róg bramki.

Goście za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania, ale pomimo kilku prób z ich strony to podopieczni Grzegorza Mokrego byli bliżsi kolejnego trafienia. Najpierw w 36. minucie główkę Lewandowskiego wybronił bramkarz. Potem Mariusz Rybicki wyszedł na pozycję sam na sam, ale w ostatniej chwili dopadli do niego obrońcy. Ostatecznie biało-niebiescy zeszli do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Wynik meczu został ustalony w 54. minucie i – podobnie jak w pierwszej połowie – wystarczyła jedna długa piłka. Mariusz Rybicki odegrał piętą do zupełnie niepilnowanego Mikołaja Łabojki, a ten przypieczętował wygraną Wigier na 2:0.

Następny mecz ligowy Wigry rozegrają w Pruszkowie. Podopieczni Grzegorza Mokrego spotkają się z tamtejszym Zniczem.

Początek w sobotę (26.03) o godzinie 12.00.