Pamięć żołnierzy podziemia antykomunistycznego i ofiar stalinowskiego reżimu uczcili w w środę (1.03) ełczanie. Oficjalne uroczystości z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyły się przy budynku, w którym w latach 1945-1956 znajdowała się siedziba Urzędu Bezpieczeństwa.

Z racji niewielkiej przestrzeni na chodniku przy ul. Wojska Polskiego 1, obchody były skromne. Ograniczyły się do złożenia kwiatów i zapalenia zniczy przez przedstawicieli władz samorządowych, Sejmu, służb mundurowych i ełckich szkół, a także mieszkańców miasta.

Warto przypomnieć dlaczego Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest właśnie 1 marca. – Tego dnia 1951 roku wykonano wyrok na IV zarządzie stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość – mówi Kazimierz Bogusz, dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku.

Niezłomna postawa takich postaci jak Witold Pilecki, Zygmunt Szendzielarz, czy sanitariuszka Danuta Siedzikówna są dziś wzorem dla młodzieży. Potwierdzili to m.in. uczniowie ełckiego Centrum Edukacji Mundurowej, którzy przyszli uczcić pamięć bohaterów.

Uhonorowanie Żołnierzy Wyklętych budzi w niektórych środowiskach kontrowersje. Do tematu odniósł się dyrektor ełckiego Muzeum.

W ramach ełckich obchodów w środę o godz. 18 w katedrze św. Wojciecha odbędzie się msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych.