Małe głuszaki, czyli pisklęta głuszca, wykluły się w Puszczy Augustowskiej na początku czerwca. Wszystko dzięki działaniom prowadzonym przez Nadleśnictwo Głęboki Bród i tamtejszy Ośrodek Hodowli Zachowawczej Głuszców. Tylko część maluchów po przebiciu jaja mogła ujrzeć mamę – znaczna ilość piskląt przyszła jednak na świat w inkubatorach i klujnikach. Mowa o tych głuszakach, które klują się z jaj porzuconych w gnieździe przez samice. Jednym z ważniejszych powodów porzucania gniazda przez głuszki jest spłoszenie kury, która po opuszczeniu gniazda często już do niego nie powraca. W wylęgu piskląt wciąż jednak dużo skuteczniejsze od urządzeń jest wysiadywanie jaj przez tak zwane kwoki zastępcze. Nadleśnictwo Głęboki Bród dysponuje w tym celu stadem kur jedwabistych, które chętnie zostają adopcyjnymi mamami dla porzuconych jaj.