Betlejemskie Światło Pokoju jest już w Ełku. 21 grudnia przynieśli je harcerze, również do Redakcji Radia 5 i Bayer FM.
Jak mówi druhna przewodnik Magdalena Lubartowicz- zastępca komendanta Hufca Ełk, płomień z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem, odpalany jest w kolejnych zakątkach świata już od 30 lat.

Przewodnik Katarzyna Dzierżyk, dodaje, że co roku ełczanie reagują na harcerzy serdecznym uśmiechem- betlejemskie światło pomaga w budowaniu świątecznego nastroju.

Betlejem to przecież także miasto w Autonomii Palestyńskiej, które przez dekady było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Tym bardziej wymownie jest odpalenie świeczki od wiecznego płomienia właśnie w tamtejszej Grocie Narodzenia Pańskiego. Od jednej świecy rozpoczyna się sztafeta, dzięki której Światło Pokoju obiega cały świat. Niosą je harcerze i skauci.
– W tym roku przez pandemię akcja ma nieco inny przebieg – mówi Maciej Graczewski, Przyboczny 9. Drużyny Wędrowniczej „Exodus”.

Tradycyjnie- Związek Harcerstwa Polskiego otrzymuje Betlejemskie Światło Pokoju od słowackich skautów. Z Polski płomień wędruje na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji.