Niemałą sensację wzbudził w poniedziałek (23.07) wjazd na stację Ełk zabytkowego składu prowadzonego przez lokomotywę Ol49. Miasto znalazło się na trasie przejazdu turystycznego pociągu retro. Na peronie pojawili się starsi i młodsi, zorganizowane grupy kolonijne i rodziny z dziećmi, miłośnicy kolei i ci, których zwyczajnie przyciągnęła „magia pary”.

Pasażerowie zabytkowego składu przyjechali do Ełku z różnych miejsc Polski. Jak się okazuje – miłość do kolei rodzi się już w dzieciństwie i często pozostaje pasją życia dorosłego.

Wśród publiczności przyglądającej się wjazdowi lokomotywy z wagonami nasz reporter spotkał również Veronicę z Nowego Jorku, która spędza wakacje u swojej babci w Ełku.

Wizyta parowozu zaciekawiła też młodych ełczan, którzy po raz pierwszy mogli przyjrzeć się z bliska, jak wygląda obsługa takiej wielkiej maszyny.

Odwiedzający ełcki dworzec mogli też przymierzyć czapki kolejarskie i zrobić sobie w nich pamiątkowe zdjęcia. Nie zabrakło też lizaków – zarówno tych słodkich, jak i tych używanych przez kontrolerów ruchu. O te dodatkowe atrakcje zadbali miejscowi pasjonaci – bracia Adam i Mirosław Sawczyńscy. Wspomagali ich młodzi wolontariusze, również podzielający te zainteresowania.

Wczorajsza wizyta pociągu retro jest tym bardziej symboliczna, bowiem lokomotywa Ol49 w czasach swojej świetności była stałym gościem ełckiej lokomotywowni. – Historia miasta jest mocno związana z historią kolei, stąd parowóz trafił również na mural przy ul. Świackiego Sępa 1 – dodaje Mirosław Sawczyński.

Zabytkowy skład pojechał w dalszą podróż. Najpierw do Olecka, a potem do Suwałk.