W meczu 3. kolejki siatkarskiej PlusLigi, MKS Ślepsk Malow Suwałki przegrał z Projektem Warszawa 1:3 (19:25, 24:26, 25:20, 23:25), ale pokazał się z bardzo dobrej strony.
Biało-niebiescy rozpoczęli pierwszego seta od niedokładnej gry i licznych błędów własnych. Warszawianie natomiast popisywali się bardzo skutecznym przyjęciem i grą z kontry, co pozwoliło im zwyciężyć do 19 punktów.
W drugiej odsłonie trener Andrzej Kowal nieco śmielej rotował składem, co pozwoliło na wprowadzenie w szeregi biało-niebieskich odrobiny świeżości. Udało się, bowiem siatkarze MKS Ślepsk Malow Suwałki do samego końca trzymali kibiców, zgromadzonych w hali Arena Ursynów, w niepewności. Ostatecznie, na przewagi, zwyciężyli gospodarze.
Trzeci set to, początkowo, bardzo równa gra z obu stron, do momentu, kiedy w polu serwisowym suwalczan pojawił się Nicolas Szerszeń. 23-letni przyjmujący nie zwalniał siły uderzeń ręki, co pomogło beniaminkowi przeprowadzać skuteczne ataki. W ostatniej akcji trzeciej partii Jan Król, nowy atakujący Projektu Warszawa, zaserwował w siatkę.
Czwarta, a zarazem ostatnia część meczu, rozpoczęła się od licznych ataków podopiecznych Andrei Anastasiego. Na nic się to jednak zdało, gdyż siatkarze Ślepska seriami odrabiali straty. Kapitalnymi blokami popisywali się Andreas Takvam i Jakub Rohnka, którzy dawali nadzieję, licznie zgromadzonym w warszawskiej hali, kibicom z Suwałk. Końcówka czwartego seta przyniosła wiele emocji, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Projektu, którzy zwyciężyli do 23 i w całym meczu 3:1.
Nasi Partnerzy
Copyright © 2024. Bayer FM wykonany przez : Marek Panasiewicz