Kilka dni zajęło ełckim policjantom ustalenie sprawcy kradzieży roweru. Jednoślad wart 1200 złotych został skradziony, kiedy jego właściciel na chwilę  oddalił się pozostawiając go bez zabezpieczenia. 19-letni mieszkaniec Ełku przyznał się do winy i usłyszał zarzuty, mówi Agata Kulikowska, oficer prasowa miejscowej Komendy Powiatowej Policji. Kryminalni ustalili, że rower został sprzedany do jednego z ełckich lombardów. Policjanci odzyskali rower i zwrócili go prawowitemu właścicielowi, a sprawcą kradzieży okazał się 19-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży, ale nie chciał wyjaśniać policjantom motywów swojego postępowania. Grozi mu teraz 5 lat więzienia.

Foto: KPP w Ełku