Marna pogoda popsuła sezon turystyczny na Suwalszczyźnie, ale najgorzej nie było – to główna myśl z podsumowania, jakie zorganizowali we wtorek (28.11) przedstawiciele branży. W siedzibie Wigierskiego Parku Narodowego przedstawiciele firm i instytucji oceniali, analizowali i rozmawiali o minionych miesiącach. Niemal każdy mówił, że pogoda w tym roku im nie pomogła. O ile turyści przyjechali i niektóre hotele oraz pensjonaty zanotowały wzrost, to już oferenci usług mieli pod górkę. Jak tłumaczy Jarosław Szostak, prezes Suwalskiej Organizacji Turystycznej, w deszczu trudno chociażby pływać kajakiem.
Trudno określić dokładnie ilu turystów było na Suwalszczyźnie, dlatego branża bazuje na danych z różnych punktów. Turystów liczy na przykład Muzeum Wigier i centrum informacji WPNu. Dane przedstawił Jarosława Borejszo, dyrektor Parku. Oba punkty zanotowały spadek.
Nie narzekał natomiast Jacek Nogowski, gospodarz kamedulskiego klasztoru nad Wigrami. Przyznał, że pogoda ma znaczenie ale klasztor znajduje się w takim punkcie i cieszy się taką sławą, że przyciąga ludzi w każdych warunkach pogodowych.
Nasi Partnerzy
Copyright © 2024. Bayer FM wykonany przez : Marek Panasiewicz