O grobach żołnierzy, poległych na Suwalszczyźnie, pamiętały władze gminy Suwałki. Delegacja samorządu na czele ze Zbigniewem Mackiewiczem, wójtem gminy odwiedziła dziś mogiły i pomniki poległych za Ojczyznę. Samorządowcy zapalili znicze przy mogile w podsuwalskiej miejscowości Krzywe, gdzie spoczywają członkowie oporu, zamordowani w odwecie za zamach na Fritza Beninga, wpływowego Niemca, który w czasie wojny zajmował miejscowy dwór i zarządzał terpentyniarniami. Byli również przy pomniku w Tartaku, upamiętniający Mariana Daniłowicza i członków ruchu oporu z Gminy Suwałki, rozstrzelanych 8 kwietnia 1944 roku. Pochylili się też nad pomnikiem, w miejscu śmierci bohaterskiego księdza Romualda Jałbrzykowskiego, rozstrzelanego przez Niemców proboszcza parafii w Bakałarzewie, który przed wojną słynął z antyniemieckich przemówień i organizacji patriotycznych manifestacji.

Delegacja zapaliła też znicze na cmentarzu żołnierzy niemieckich i rosyjskich poległych w czasie I wojny światowej w Płocicznie i mogile w Leszczewku, gdzie spoczywa kilkudziesięciu żołnierzy niemieckich i rosyjskich oraz dwóch ułanów, poległych podczas polsko-litewskich walk o Suwalszczyznę we wrześniu 1920 roku.