Niższe wynagrodzenie prezydenta? Nie w Ełku. Radni miejscy niemalże jednogłośnie zagłosowali przeciw obniżeniu pensji prezydenta miasta na ostatniej, czerwcowej sesji. I to mimo, że od 1 lipca weszło nowe rozporządzenie, na mocy którego zarobki samorządowców w kraju miały spaść o około 20 procent.

Przypomnijmy, ta obniżka, to pokłosie burzy wywołanej informacją o nagrodach dla rządu. Wówczas w kwietniu Jarosław Kaczyński zapowiedział, że będzie skromniej. Ale nie tylko w parlamencie, bo o ile spadły diety parlamentarzystów, to odgórnie postanowiono ciąć pensje także samorządowcom, średnio o 20 procent. W maju wyszło rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące wynagradzania pracowników samorządowych.

Rady miast i gmin nie wszędzie w regionie przychyliły się do tego rozporządzenia i na sesjach zagłosowały przeciw cięciom. Tak było między innymi w Ełku. O to, dlaczego zagłosował przeciw obniżeniu poborów prezydentowi Ełku, nasz reporter zapytał radnego Ireneusza Dzienisiewicza.

Z wszystkich obecnych na czerwcowej sesji rajców miejskich inaczej zagłosował jedynie Mirosław Sawczyński, który wstrzymał się od głosu. W rozmowie zaznaczył, że nie zagłosował przeciwko jedynie ze względu na brak konkretnego oporu Związku Miast Polskich wobec rządowych planów cięć. Tak radny wyjaśnił swoje stanowisko.

Od 1 lipca mniej zarabiają między innymi burmistrzowie Olecka, Orzysza, Białej Piskiej czy choćby wójtowie gmin Giżycko, Wydminy oraz Starosta Powiatu Oleckiego.

Radni nie przystali na obniżki pensji prezydentowi i staroście w Ełku, burmistrzowi i staroście w Giżycku czy w Piszu, choć tu starosta zalecił, by na jego konto wpływała pensja zgodna z nowym rozporządzeniem. Mniej na mocy decyzji radnych zarabia także Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Skąd więc w jednych samorządach obniżki, w innych ich brak? Rozporządzenie daje radnym wolną rękę – z jednej strony jest w nim zapis o obniżeniu płac samorządowcom, z drugiej nie ma nakazu ich cięć, a na dodatek nie ma tam konkretnego przepisu o terminie, w którym radni mieliby to zrobić.