To nie jest dobry sezon dla pszczelarzy i wielbicieli miodu. Pszczoły zrobiły go w tym roku dużo mniej. Z roku na rok ten słodki nektar zyskuje popularność nie tylko dzięki swoim walorom smakowym, ale i właściwościom leczniczym. Jemy go coraz więcej. Spożywany jest dla lepszego zdrowia, ale także znalazł zastosowanie w wielu innych dziedzinach, np. w w kosmetyce. – W tym roku miodu jest zdecydowanie mniej – mówi Piotr Piłasiewicz, bartnik z Bractwa Bartnego.

To, co szkodzi pszczołom, znane jest już od dawna. To między innymi pogoda: chłodne lipcowe noce, ale też źle stosowane opryski.

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że do życia pszczoły potrzebują w równym stopniu wody. Susza sprawia, że rośliny nie nektarują.

W regionie, niespełna litrowy słoik miodu kosztuje nawet pięćdziesiąt złotych, czyli o dziesięć więcej niż wcześniej.