85, rocznicę wybuchu II wojny światowej upamiętnili mieszkańcy Ełku.

Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Następnie delegacje złożone m.in. z przedstawicieli samorządu, służb mundurowych, placówek edukacyjnych i stowarzyszeń złożyły kwiaty przy Pomniku Bohaterskim Żołnierzom Września.

Nie zabrakło również Wojskowej Kompanii Honorowej, wystawionej przez Dywizjon Rakiet 1. Brygady Rakiet z Garnizonu Orzysz. Był apel poległych i salwa honorowa.

Spotykamy się dzisiaj, by oddać hołd wszystkim, którzy od 1 września 1939 roku podjęli się obrony Ojczyzny, podkreślał podczas uroczystości prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz. Nie zabrakło również odwołań do obecnej sytuacji w Europie.

W czasie wybuchu II wojny światowej Ełk znajdował się w granicach Prus Wschodnich, przypomina dr Rafał Żytyniec dyrektor miejscowego Muzeum Historycznego.

Nie oznacza to jednak, że mieszkańców regionu ominął koszmar wojny, podkreśla dr Żytyniec. Ten nadszedł wraz z rozpoczętą w listopadzie 1944 roku ofensywą Armii Czerwonej.

Wśród licznych delegacji uczestniczących w uroczystościach rocznicowych nie mogło zabraknąć przedstawicieli harcerzy.

– Historii powinniśmy uczyć od najmłodszych lat, zaznacza Patrycja Dłużniewska z hufca ZHP Ełk im. Jana i Hieronima Małeckich.

II wojna światowa trwała sześć lat i pochłonęła życie 72 milionów osób. Do końca wojny w działaniach zbrojnych wzięło udział 61 państw, na wówczas 67 istniejących.