Zamiast kolejnych budynków między blokami przy ulicy Franciszkańskiej w Suwałkach powstanie parking i tereny zielone. Stosowną decyzję w tym zakresie podjęli w środę (29.09.21) suwalscy radni, którzy większością głosów zatwierdzili odpowiedni plan zagospodarowania tego terenu. To pokłosie protestu mieszkańców, którzy sprzeciwili się zagęszczeniu budowli.

Poprzedni plan dopuszczał bowiem powstanie nowych obiektów, między istniejącymi. Na wieść o tym lokatorzy zaprotestowali. Przestraszyli się, że kolejne budynki zacienią ich mieszkania i wprowadzą ścisk. Swoje obawy wyrazili w petycji, pod którą zebrali 500 podpisów. Spotkali się też z władzami miasta. Stanęło na tym, że samorząd rozważy wykup działki pod potencjalne bloki i stworzenie tam terenu rekreacyjnego, pod warunkiem, że mieszkańcy pokryją część kosztów.

Ówczesne ustalenia przypomniał Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk. Zaznaczył, że mieszkańcy złożyli dosyć luźne deklaracje i żadne zebrania wspólnot w tej sprawie nie odbyły się.

W lutym, po spotkaniu prezydenta Suwałk z Komisją Strategii i Rozwoju Gospodarczego Rady Miejskiej władze zdecydowały, że samorząd przystąpi do zmiany planu. Jak powiedział Łukasz Kurzyna, uwzględniono szerszy kontekst, między innymi głosy radnych o braku zieleni.

Podczas dyskusji poprzedzającej głosowanie Tadeusz Czerwiecki, radny Prawa i Sprawiedliwości wyraził obawę, że wspólnoty nie zechcą partycypować w kosztach budowy parku. Trzeba zauważyć, że prognoza finansowa realizacji planu przewiduje wielomilionowe wydatki, między innymi na wykup gruntów.