Za nami 7. kolejka spotkań w rozgrywkach piłkarskiej III ligi.

W środowe (08.09) popołudnie Mamry Giżycko wyjechały do Łowicza, gdzie mierzyły się z ekipą Pelikana. Ekipa znad Niegocina nie ma ostatnio dobrej passy. Wyniki nie są dobre, co pokazuje tabela, w której Mamry są ostatnie. Jednak to spotkanie zaczęło się dla Mamr idealnie, gdyż wyszli na prowadzenie w 23. minucie po bramce Krystiana Wiszniewskiego. Obie ekipy grały dobre i wyrównane spotkanie. Pelikan zdołał wyrównać w 61. minucie po bramce z rzutu karnego.

Pelikan Łowicz Mamry Giżycko 1-1.

Inny trzecioligowiec z regionu Znicz Biała Piska wybrał się do Legionowa na mecz z aktualnym liderem Legionovią Legionowo. Przed spotkaniem lider był zdecydowanym faworytem, jednak pierwsza połowa pokazała, że Znicz nie przyjechał po lanie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, po bardzo wyrównanej grze z obu stron. Druga część spotkania także należała do bardzo wyrównanej. Gospodarze jedynego gola w tym spotkaniu strzelili w 58. minucie z rzutu rożnego. Znicz próbował wyrównać, niestety bezskutecznie, ale nie można odmówić ekipie Ryszarda Borkowskiego walki, gdyż zagrali naprawdę dobre spotkanie.

Legionovia Legionowo Znicz Biała Piska 1-0

Po tej kolejce Znicz jest 13. w tabeli III ligi, natomiast Mamry zamykają stawkę