Dobra passa Znicza Biała Piska przerwana. Na inaugurację spotkań w grupie mistrzowskiej piłkarze z Białej Piskiej podejmowali u siebie Świt Nowy Dwór Mazowiecki.

Niestety, spotkanie zaczęło się dość pechowo dla podopiecznych trenera Ryszarda Borkowskiego, gdyż stracili bramkę ze stałego fragmentu gry po rykoszecie już w 4. minucie.

Znicz starał się poprawić grę i wynik, ale niestety bez skutku. W 13. minucie, tym razem z rzutu rożnego, goście podwyższyli na 0-2.

Gra była bardzo zacięta, co zaowocowało w 74. minucie, po faulu na piłkarzu Świtu, wyrzuceniem z boiska Sebastiana Jarosza i gospodarze musieli kończyć ten mecz w 10.

Do końca jednak wynik się już nie zmienił. Po tej przegranej Znicz przesunął się w tabeli III ligi na 4. pozycję, mając tyle samo oczek co Świt Nowy Dwór Mazowiecki.

– Porażka boli, ale sezon jeszcze się nie kończy – podkreśla trener Znicza Ryszard Borkowski.

Na kolejne spotkanie piłkarze Znicza wybiorą się do Warszawy, gdzie będzie czekała na nich drużyna Legii II Warszawa. Ten mecz w sobotę 10 kwietnia o godzinie 15:00.