Ponad 10 tysięcy złotych udało się zebrać podczas Turnieju Piłki Halowej dla Janka Gduli, który odbył się w niedzielę w Ełku.

Na zaproszenie organizatorów, w hali widowiskowo-sportowej na osiedlu Jeziorna stawiło się 16 drużyn piłkarskich z Ełku. Szczytny cel zmobilizował zawodników do walki. Nie brakowało spektakularnych akcji i pięknych bramek. Wszystko dla Janka.

– Cały piłkarski Ełk się zjednoczył i jesteśmy pod wrażeniem tego zjednoczenia – mówią Bartłomiej Danowski i Mateusz Furman, przedstawiciele organizatorów turnieju.

Zawodników nie trzeba było długo namawiać. Potwierdzają to Adrian Zyśk, reprezentujący Ryby Sędki i Dariusz Szrejter, kapitan zespołu Dartech Ełk.

Jan Gdula ma 33 lata. Uwielbiał piłkę nożną i wraz z kolegami z drużyny bronił barw Ełku w wielu turniejach i meczach. Grał również jako napastnik w Orle Stare Juchy. Jego życie zmieniło się w 17 lipca 2015 roku. Wtedy w domu stracił przytomność. Okazało się, że doznał udaru mózgu. 8 miesięcy walczył o życie w szpitalach w Ełku i Olsztynie.

Obecnie porusza się na wózku. Aby odzyskał – chociaż w części – sprawność, potrzebna jest rehabilitacja.

– Jesteśmy wdzięczni, że koledzy z boiska pamiętają o Janku – mówi brat zawodnika Adam Gdula.

Turniej to nie tylko atrakcje sportowe. Organizatorzy zadbali o to, by dobrze bawiły się całe rodziny.