Czy doszło do dewastacji cmentarza?
17/08/2015

nmmm

Bulwersująca sprawa z Wiśniowa Ełckiego. Na zaoranym polu, gdzie dawniej znajdował się zabytkowy cmentarz, miały walać się ludzkie kości. Sprawę badała już policja, która umorzyła śledztwo. Tematem zainteresowała się też Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Chodzi o teren, gdzie na początku XX wieku miał być ewangelicki cmentarz. Działkę około 10 lat temu kupił od Agencji Nieruchomości Rolnych jeden z gospodarzy. Mężczyzna nie chce zabierać głosu w tej sprawie.  Mówić chce natomiast mieszkaniec Wiśniowa Ełckiego, chociaż zastrzega sobie anonimowość.  Twierdzi, że uwagi w sprawie cmentarza zgłosił gminnym urzędnikom już zimą ubiegłego roku, gdy zauważył, że na nekropolii doszło do wycinki drzew, ale to wizyta na miejscu w czerwcu nim wstrząsnęła.  Na zaoranej części cmentarza, wśród wzrastającej kukurydzy, porozrzucane były, jego zdaniem, ludzkie kości. Na działce najprawdopodobniej pochowani są mieszkańcy tych ziem jeszcze sprzed wojny. Znajdować się tam mają także mogiły z czasów pierwszej wojny światowej. W nich spoczywa żołnierz lub żołnierze niemieccy. Z relacji mieszkańców wynika, że na terenie mogło być nawet 200 grobów. Aktualnie na pozostawionej części cmentarza znajduje się ich kilkanaście. Miejsce to jeszcze kilka lat temu miało mieć powierzchnię około 300m2 – tak wynika z informacji do której dotarliśmy w Urzędzie Gminy Prostki. Teraz zajmuje około stu metrów. Cmentarz jest zniszczony i w dużej mierze zarośnięty samosiewkami drzew. Natomiast starodrzew, który stanowiły pojedyncze sosny na skrajach nekropolii, zgodnie z pozwoleniem włodarza gminy został w większości wycięty. Wójt Prostek – Mirosław Orłowski – wyjaśnia, że na mapach geodezyjnych nie ma cmentarza, dlatego teren został sprzedany jako pole, a po otrzymanych sygnałach urzędnicy przeprowadzili interwencję. Sprawę badała policja, ale postępowanie umorzyła.  Jak wyjaśnia Agata Kulikowska, oficer prasowa ełckiej policji, brakuje znamion przestępstwa, a aktualny stan cmentarza jest wynikiem działania czasu.  Jak zaznacza funkcjonariuszka, w przypadku pojawienia się nowych dowodów śledztwo może zostać wznowione. Na to liczy nasz informator, który ma nadzieje, że temu miejscu ponownie zostanie okazane należyte zainteresowanie i szacunek, tak jak przed laty. Do tematu będziemy wracać.

Nasi Partnerzy


Copyright © 2024. Bayer FM wykonany przez : Marek Panasiewicz

Facebook