Szał wyprzedaży czas zacząć!

O tym, że mamy tak zwany 'Black Friday” przypominają nam banery, plakaty i witryny sklepowe. Sprzedawcy, w dzisiejszych czasach głównie w internecie, oferują nam promocje, zniżki, przeceny.

Wielkie nagłówki gazetek reklamowych krzyczą czerwonymi literami „Wyprzedaż”.

Tak jest od kilku dni i ten szał potrwa do świąt. Ale czy faktycznie tak zachwalane przez sprzedawców okazje- są dla nas korzystne?

– Niekoniecznie – odpowiada Dariusz Dracewicz – powiatowy rzecznik konsumentów w Ełku.

Robiąc zakupy często kierujemy się impulsem, chwilową zachcianką, czy właśnie promocją.

Pośpiech nie jest dobrym doradcą gdy kupujemy w sklepach stacjonarnych – dodaje rzecznik konsumentów.

Co prawda coraz częściej sklepy stacjonarne umożliwiają zwrot towaru w określonym czasie, ale to jedynie dobra wola sprzedawców.
Rzecznik ostrzega również przed korzystaniem z tak zwanych superpromocji w internecie, kiedy towar jest przeceniony nawet 50 procent. -To może być oszustwo – mówi Dracewicz.

Więc spokojnie, robimy listę. I z czystą głową, oraz świadomością sztuczek sprzedawców wybieramy się na zakupy. W końcu mamy promocje.