– Nie marnuj żywności po świętach, nadwyżki przekaż do Jadłodzielni – apeluje Emilia Borawska, twórczyni i opiekunka ełckiego miejsca dzielenia się jedzeniem.

Jadłodzielnia w Ełku działa już prawie dwa lata. Powstała po to, by ratować żywność, która jeszcze nadaje się do spożycia. Każdy może tu przyjść i zostawić jedzenie, którego już nie potrzebuje. Każdy może też zabrać coś, na co ma ochotę.

Mówiła Emilia Borawska.

Najwięcej żywności do Jadłodzielni trafia po świętach. To wtedy mieszkańcy miasta przekazują potrawy, których nie są już w stanie zjeść.

Aby żywność się nie marnowała, w Ełku działa „ratownik żywności”. To wolontariusz, który dyżuruje „pod telefonem” i odbiera nadwyżki jedzenia, by zostawić ją w Jadłodzielni.

Numer do „ratownika żywności” to 513-703-724.

Jedzenie przekazywane do Jadłodzielni musi być zapakowane i oznaczone datą przygotowania.

Oprócz Ełku punkty ratowania żywności działają w Olecku i Giżycku.