Wracamy do sprawy burzliwego spotkania, na którym Piotr Basiewicz przedstawił projekt zagospodarowania wyspy zamkowej na Jeziorze Ełckim. Do spotkania z Dariuszem Bartonem Warmińsko-Mazurskim Konserwatorem Zabytków w ełckim ratuszu doszło wczoraj (1 lutego).

Kolejna koncepcja inwestora, który na ruinach pokrzyżackiego zamku chce zbudować hotel wraz z infrastrukturą turystyczną, nie zyskała aprobaty.

Jak przekazał nam Piotr Basiewicz, gotycka forma zamku nie została zaakceptowana, a nawet skrytykowana jako próba sztucznej kreacji.

„W takiej sytuacji uznałem za bezcelowe przedstawianie kolejnych koncepcji w formie zabudowy zamkowej, ponieważ nigdy nie udowodnimy zamkowej formy obiektu.

Jedyna możliwość rewitalizacji Wyspy Zamkowej w Ełku to jest po prostu remont budynków dawnego więzienia w Ełku.

Na remont budynków w formie dawnego więzienia uzyskamy pozwolenie konserwatorskie, co pozwoli na wykonanie prac projektowych i szybkie rozpoczęcie inwestycji.

Nie jestem jednak przekonany, czy chciałbym zrealizować taką inwestycję. Proszę opublikować wizualizacje w zestawieniu ze zdjęciem więzienia, niech opinia publiczna rozstrzygnie – zamek czy więzienie?” poinformował Basiewicz.

Do tematu będziemy wracać.