– W najbliższym czasie zapadnie decyzja w sprawie konsekwencji, jakie wyciągnięte zostaną wobec zawodników Mazura Ełk, którzy samowolnie odstąpili od treningów i zapowiedzieli, że nie będą grać w nadchodzących meczach – zapowiada Artur Iwanowicz, prezes zarządu czwartoligowej drużyny piłkarskiej

To reakcja na informację, która w środę (07.11.) pojawiła się w mediach społecznościowych. „Zawodnicy pierwszej drużyny zawieszają treningi. Powodem jest trudna współpraca z niektórymi członkami Zarządu Klubu.”- brzmiało opublikowane oświadczenie.

Za słowami poszły czyny. W środę (07.11.) na treningu drużyny seniorskiej, która liczy 26 zawodników, nie pojawiło się 2/3 z nich.

– Jeszcze dziś będziemy rozmawiać z zawodnikami, na temat przyczyn ich nieobecności – mówi Iwanowicz.- Być może nie do wszystkich dotarła informacja o wznowieniu treningów. Jak dodaje, zarząd przygotował oświadczenie, dotyczące tego sporu.

Jakie? Decyzję podejmie zarząd podczas najbliższego zebrania. Jak mówi Iwanowicz, może to być już w piątek (08.11.), bądź po 11 listopada.

Karą dyscyplinarną wobec zawodników, którzy odstąpią od treningów i nie pojawią się na meczu w najbliższą sobotę, gdy Mazur podejmował będzie Olimpię II Elbląg, może być zawieszenie, skutkujące zakazem gry w kolejnych meczach. Pierwszy gwizdek na stadionie im.Stefana Marcinkiewicza w sobotę (09.11.), o godzinie 13:30.

Zanim jednak rozegrane zostanie to spotkanie, jeszcze w czwartek (07.11.) kolejny trening. Ilu zawodników zjawi się na murawie? Tego Iwanowicz nie wie. Zaznacza, że zarząd jest otwarty na rozmowy z zawodnikami, a ich decyzja pojawiła się w niekorzystnym dla klubu momencie. Cały czas trwają rozmowy na temat możliwości i wysokości uzyskania dofinansowania z Urzędu Miasta oraz ze sponsorami. Część z nich, na wieść o konflikcie między zarządem a zawodnikami, miała zawiesić rozmowy.