Ełcki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami poszukuje wolontariuszy, którzy będą opiekowali się domkami dla bezdomnych kotów. Niebawem w mieście stanie ich kilka.

W 60-tysięcznym Ełku jest mnóstwo bezdomnych kotów, a pożywienie często jest pozostawiane przez mieszkańców w kilku miejscach. Jak mówi Katarzyna Kocent-Zielińska z ełckiego TOZ-u, to powoduje, że koty są przekarmione i otyłe. Osoby, które zgłoszą chęć opieki nad domkiem, będą jedynie odpowiedzialne za porządek wokół niego.

Drugim problemem jest brak sterylizacji psów, szczególnie na wsi. Koszt takiego zabiegu to około 200-300 złotych. Niechciane szczeniaki najczęściej trafiają do schronisk, gdzie szansa na ich adopcję jest niewielka. Koszt utrzymania jednego to ponad 100 złotych miesięcznie, a pieniądze na ten cel niestety pochodzą z naszych podatków. Miasto Ełk na utrzymanie bezdomnych zwierząt w schroniskach przeznacza rocznie około 300 tysięcy złotych.

– W miarę możliwości i funduszy będziemy starali się pomóc osobom, których nie stać na sterylizację psa – dodaje Kocent-Zielińska.

Każdy, kto chciałby zostać wolontariuszem opiekującym się domkiem dla kotów może zgłosić się do ełckiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej organizacji. TOZ liczy również na pomoc mieszkańców w postaci przekazywania 1% podatku.