Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przygotowują się do zbliżającego się sezonu.

Symboliczne otwarcie żeglarskiego i turystycznego sezonu na Mazurach planowane jest w Giżycku na 1 maja.

Zanim jednak żeglarze wypłynął na szlak Wielkich Jezior Mazurskich, ratownicy MOPR muszą zadbać o jego odpowiednie oznakowanie.

– Do rozstawienia jest ponad 200 boi kardynalnych- mówi Radiu 5 Karol Dylewski, ratownik Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Giżycku.

By sprzęt, z którego korzystają ratownicy był niezawodny, konieczna jest jego odpowiednia konserwacja. Dlatego zanim jednostki zostaną zwodowane, przed MOPR-em ciężka praca. Mowa między innymi o konserwacji dna łodzi, serwisie silników oraz naprawach oświetlenia czy przyrządów nawigacyjnych.

Praca ratownika to nie tylko pływanie na łódkach, ale też dbanie o ich dobry stan, żeby mogły służyć jak najdłużej.
Jako przykład MOPR podaje blisko 40-letnie kutry techniczne, które dzięki odpowiedniej konserwacji są niezawodne. Pokazały to ostatnie lata i ogromna ilość interwencji związanych m.in. z holowaniem tak zwanych houseboatów.

By na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich było bezpiecznie, ratownicy MOPR prowadzą również akcje edukacyjne w szkołach. W czasie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa zajęcia realizowane były on-line. Cel jest jeden. Poprawa bezpieczeństwa na mazurskich akwenach.