Ełccy policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który na przełomie maja i czerwca br. na terenie miasta okradł 9 mieszkań. Sprawca, wykorzystując uchylone okna zostawione przez właścicieli mieszkań, wchodził do środka i wynosił wartościowe przedmioty. Jego łupem padły pieniądze, laptopy, tablety, aparat fotograficzny, telefon komórkowy, biżuteria, telewizor, a nawet słodycze i alkohol. Łączna wartość strat to ponad 20 000 zł. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Policjanci odzyskali też część skradzionych przedmiotów. 26-latek przyznał się do kradzieży. Tłumaczył się, że kradł, żeby zdobyć pieniądze na narkotyki. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Okazało się, że był on już wcześniej karany za kradzieże, dlatego odpowie w warunkach tzw. recydywy. Teraz grozi mu kara 7,5 roku pozbawienia wolności.

Policjanci zatrzymali także 28-letniego mężczyznę, który kupował od 26-latka skradzione przedmioty, wiedząc o tym, że pochodzą one z kradzieży. Mężczyzna już usłyszał za to zarzuty. Za paserstwo grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, w momencie zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki. Środki odurzające policjanci znaleźli także w jego mieszkaniu. Łącznie zabezpieczono prawie 1,5 grama mefedronu i 3 gramy marihuany. Jeżeli badania laboratoryjne potwierdzą wstępne wyniki badań świadczące o tym, że są to narkotyki, mężczyzna odpowie także za posiadanie środków odurzających. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 3.